Przyznam szczerze, że liczyłam na maksymalnie kilka zgłoszeń, a okazało się, że było ich o wiele więcej. Z każdym dniem przybywały kolejne wiersze w tabelce ze zgłoszeniami. Nie ukrywam, że byłam mile zaskoczona i ucieszona. Ale radość zaczęła znikać kiedy zaczęłam sobie uświadamiać to, że za niedługo będę musiała zdecydować kto zostanie współautorem.
Każdy chętny wydawał się wręcz idealny do współtworzenia projektu, ale metodą wypisania plusów i minusów udało mi się wybrać magiczną dwójkę.
Nie przedłużając (kolejność przypadkowa):
Otwarta optymistka z doświadczeniem.
Przyjazna realistka z wyczuciem stylu.
Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna i przede wszystkim przyjemna. Bardzo proszę o kontakt - ustalimy szczegóły :)
Po weekendzie zaczynamy :)